PTBG

Witam.

Paweł Szypowicz, gdańszczanin, z wykształcenia Informatyk. Interesuję się grami fabularnymi, formą otwartą (JEEP'ami) oraz Larpami.
Wraz z gronem przyjaciół z Gdańska pod szyldem klubu fantastyki Zardzewiały Topór tworzymy scenariusze gier jak również organizujemy konwent SPOT.

Witam wszystkich. Nazywam się Adam Flamma i jestem doktorantem Wydziału Filologicznego na Uniwersytecie Wrocławskim. Tak naprawdę naukowo grami komputerowymi i wideo zacząłem się interesować po wymianie w ramach stypendium ERASMUS w Tampere, w Finlandii. Po powrocie do Polski napisałem pracę magisterską o temacie: "Gra komputerowa jako adaptacja filmu: problematyka głównego bohatera". Obecnie pracuję nad rozprawą o wizerunkach kobiet w popularnych grach komputerowych i wideo. Szczególnie interesuję się problematyką bohatera i bohaterki w grach, ewolucji w ukazywaniu kobiet w grach, realizacją popularnych motywów literackich i kulturowych w grach oraz powiązaniami gier z szeroko pojętą popkulturą.

Serdecznie witam w gronie sympatyków, członków i zainteresowanych PTBG!

Znowelizowałem odpowiedni wpis na viewtopic.php?f=2&t=414&p=3455#p3455 (poprzednie pozycje, tj. do numeru 150, są w viewtopic.php?t=9 )

Zapraszam tych, którzy jeszcze tego nie zrobili, do wstąpienia do PTBG (jak to zrobić: viewtopic.php?t=83 )

Witam,
Jestem czynnym terapeutą małych dzieci (wczesna interwencja) z porażeniem mózgowym, autystycznych, gdzie często wykorzystuję specjalistyczny sprzęt i oprogramowanie. Jestem bardzo zainteresowana tworzeniem interaktywnych programów pozwalających moim pacjentom na budowanie poczucia sprawczości i rozwijania możliwości komunikacji. Obok tego- jestem też psychologiem, "świeżym" absolwentem SWPS WZ Sopot, i tak się się złożyło, że mam możliwość prowadzenia badań nad gamingiem. Tematyka zupełnie odmienna- obejmująca in- game advertising, szczególnie w zakresie możliwości reklamy politycznej "wewnątrz" gier". Przede wszystkim wpływ afektu odczuwanego w grze na percepcję jej "środowiska" oraz wpływ "flow", "presence" na procesy poznawcze- pamięciowe, uwagowe. Wychowałam się na "graniu", aczkolwiek ostatnimi czasy osobiście nie ma ma na to czasu, za to przebywam w "otoczeniu" hard core" gamersów , i aspekty gamingu jako zjawiska bardzo mnie ogólnie zaprzątają, także w kontekście ludologicznym.

Witam serdecznie,

nazywam się Marek Janigacz. Kilka lat temu ukończyłem socjologię na Uniwersytecie Gdańskim (był to dwuletni epizod mojego pobytu na Pomorzu, gdyż jestem urodzonym krakusem). Moje ścieżki zawodowe zawsze oscylowały wokół zagadnień socjologicznych, więc można uznać, że miałem szczęście (choć nie zgadzam się, że socjologia produkuje jedynie bezrobotnych).

Z grami miałem do czynienia w sumie od zawsze (w mniejszym lub większym stopniu) jednak to ostatni rok przyczynił się do tego, że gry stały się moją codziennością. Praca w firmie consultingowej zajmującej się tworzeniem symulacyjnych gier szkoleniowych sprawiła, że zrozumiałem, iż wykorzystanie gier w nauczaniu dorosłych jest czymś więcej niż prostą zabawą czy krótkimi grami szkoleniowymi.

Jestem także trenerem biznesu, choć ta droga jest u mnie cały czas w budowie.

Mam nadzieję, że PTBG to miejsce, w którym to co mam do powiedzenia będzie przede wszystkim wysłuchane i zrozumiane:)

pozdrawiam

Marek Janigacz

mail: marekjanigacz@wp.pl
www.marekjanigacz.pl (w budowie)

Jestem członkiem PTBG od kilku lat, ale bardzo dawno nie udzielałam się na forum pozeolę więc sobie na ponowną autoprezentację.
Nazywam się Aleksandra Busse-Brandyk i jestem doktorantką III roku na psychologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Zajmuję się narracyjnymi grami fabularnymi w kontekście ich wykorzystania we wspieraniu rozwoju, psychoedukacji i terapii zorientowanej na psychologię nieświadomości. Od wielu lat jestem praktykującym graczem i Mistrzem Gry. Pozdrawiam Gorąco

Znowelizowałem viewtopic.php?t=9 i pod numerem 89 figurują już nowe dane nt. Koleżanki Aleksandry :-)

Dzień dobry,

w pierwszej kolejności - jestem graczem (gry komputerowe/mobilne, być może wkrótce także konsolowym). Preferuję cRPG i hack'n'slash.
Nadto, od czerwca tego roku jestem magistrem filologii polskiej Wydziału Nauk Humanistycznych UKSW w Warszawie. Praca z zakresu językoznawstwa: Socjolekt użytkowników gier komputerowych serii "Diablo". (Licencjat w 2011 r. z tendencji do skrótowości w tym socjolekcie, toteż magisterium stanowiło naturalną i rozszerzoną kontynuację).

Aktualnie stoję przed możliwością kontynuacji drogi badawczej i jestem w znanej zapewne większości forumowiczów sytuacji pod tytułem: precyzowanie planu badawczego. PTBG znalazłam już w trakcie pisania licencjatu podczas nocnych wycieczek liniami Google Scholar, a dziś w akompaniamencie burz nad Warszawą materializuję się na forum.

Oprócz gier: typografia, polski książkowy rynek wydawniczy (czasem pisuję na stronie, którą współtworzę od 2009 r. - Bookznami.pl, najgorsze filmy świata i jamniki.

Z poważaniem i pozdrowieniami -
Agnieszka Kochańska

Witam użytkowników forum. Na wstępie chciałbym podziękować Panu Romkowi za szybką aktywacje konta (To bardzo ciekawa propozycja regulaminu, żebyśmy używali swoich imion i nazwisk. Cieszę się wobec tego, że zostałem ciepło i mniej oficjalnie przywitany przez P. Romka).

Byłem graczem, jestem nim nadal chociaż w trochę węższym wymiarze niż to kiedyś było. Oprócz samych gier interesowałem się też moddingiem, procesami tworzenia gier, grą w różnych aspektach pojmowaną. Moje wykształcenie jest ukierunkowane ekonomicznie, ma ono tylko częściowe powiązanie z moim zainteresowaniem tym forum i ludologią w ogóle.

Będę korzystał z forum raczej nieregularnie. Jestem tutaj ponieważ nosiłem się od jakiegoś czasu z wyrażeniem pewnych spostrzeżeń i uznałem że tutaj jest odpowiednie miejsce, nie spotkałem się wcześniej z podobnymi teoriami, istnieje możliwość, że to coś wniesie do tematu.

Romek coś adminuje, gdy ja nie potrafię:) Zatwierdzam członków osobiście i miałem wrażenie, że ze swojego konta wysłałem prośbę o przedstawienie się.
Uprzejmie proszę albo o szersze przedstawienie swoich predylekcji naukowych (oraz opis wykształcenia), albo o rozpoczęcie stosownego wątku o grach, z którego zapewne wyniknie to samo.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Kolegów i Koleżanki z PTBG :)

dr inż. arch. Rafał Szrajber, jestem wykładowcą w Instytucie Informatyki Politechniki Łódzkiej w zespole Grafiki i Multimediów, gdzie w zespole prowadzę zajęcia z Podstaw Gier Komputerowych (studenci w ramach jednego semestru tworzą trzy proste gry), Projektowania Postaci i Scenografii a od tego semestru Gier Mobilnych. Jestem twórcą koncepcji wirtualnej reprezentacji dziedzictwa w oparciu o gry komputerowe - którą mam nadzieje zaprezentować na najbliższej konferencji.
Z uwagi na to że jestem architektem w grach interesuje mnie sposób kreowania świata od wykorzystania wiedzy architektonicznej i urbanistycznej do tworzenia przestrzeni po budowanie atmosfery i opowiadanie fabuły poprzez elementy środowiska i wygląd postaci.
Liczę, że znajdę ludzi chętnych do współpracy przy projektach badawczych i realizacjach gier :)

Gram od kiedy pamiętam, od gier planszowych po gry mobilne.
Obecnie pracuje nad demem gry HOPA bazującym na lokalnym dziedzictwie kulturowym.

pozdrawiam Wszystkich serdecznie

Rafał Szrajber

Uszanowanie dla wszystkich Koleżanek i Kolegów badaczy.

Na wstępie pragnę przeprosić wszystkich stowarzyszonych za to, że nie przywitałem się pięć lat temu, dołączając do szacownego grona forumowiczów PTBG.

Nazywam się Michał Tadeusz Mirski. Jestem magistrem socjologii (UŚ:WNS), pedagogiem i przedsiębiorcą. Zawodowo zajmuję się badaniami (marketingowymi), w szczególności badaniem społeczności gamerskich. Jednak przede wszystkim jestem bacznym obserwatorem i aktywnym uczestnikiem polskiego fandomu, ogniskującym swoje zainteresowanie wokół socjologii kultury społeczności AR - dokładniej na zagadnieniach semiotyki i aksjologii gier (wideo, fabularnych, towarzyskich).

Z polskim ruchem fanowskim jestem związany od 2002 roku, kiedy odwiedziłem stacjonujący wówczas w Katowicach Polkon 2002. Od tamtego dnia stałem się bywalcem licznych konwentów - najpierw krakowskich, szybko potem ogólnopolskich. Z czasem stałem się współtwórca konwentowych programów prowadząc sesje RPG, LARP-y i gry terenowe. W konsekwencji zostałem autorem dwóch prac badawczych (obronionych w 2008 i 2010 roku) traktujących o subkulturach wyodrębnionych na podstawie zainteresowań graczy. Wstydzę się każdej z nich, choć tylko dzięki nim dziś jestem tym, kim jestem.

Dziś jestem praktykiem i teoretykiem badań w przestrzeni rozwijającego się rynku gier, samych gier oraz badaczem fenomenów powstałych wokół tego fascynującego zjawiska. Dlatego będę zabiegał o przyjęcie mnie w poczet Polskiego Towarzystwa Badania Gier.

Kolego Michale: to już prawie 6 lat, nie 5: sprawdziłem datę rejestracji na forum, to "Cz gru 20, 2007 2:46 pm".

Witam serdecznie wszystkich.
Jestem absolwentką Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa o specjalności edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna. Interesuję się bardzo wpływem gier na edukację dzieci, dlatego piszę pracę na temat "Walory edukacyjne gier fabularnych".
Mam nadzieje, że znajdę tutaj wiele ciekawych informacji :)
Pozdrawiam
Monika Kubiak

Witam,

Z reguły w takich miejscach wpisuje się zapewnienia, że miło jest dołączyć do takiego grona...

I ok. Naprawdę miło mi dołączyć do tak zacnego grona, z którym od dawna odczuwam wspólnotę zainteresowań. I z którym dzielę codzienne trudy wyważania kolejnych (zdawałoby się, od dawna otwartych) drzwi. Na przykład tłumacząc, że edukacja przez działanie to nie fanaberia Skandynawów, a ludolodzy nie przebierają się za gry komputerowe (autentyk).

Krzysztof Chmielewski - absolwent politologii i historii UG, ex-student SWA im. D. Baduszkowej. Mediator. Obecnie student WSAiB (prawo) i UKW (humanistyka 2.0, omówiona przez Michała Mochockiego na zakończonej wczoraj Konferencji, za zorganizowanie której serdecznie dziękuję).
Czuję się przede wszystkim praktykiem - z zawodu jestem edukatorem dramy, półzawodowo prowadzę też szkolenia dla larperów. I gamerem w wymiarze prywatnym - grywam w RPG i larpy, okazjonalnie wydawałem własne systemy RPG i zupełnie nie-własne karcianki i gry bitewne. Od lat próbuję badać chamberlarpy, a końca, rzecz jasna, nie widać.
W larpach interesuje mnie zarówno ich przydatność szkoleniowa, jak i dydaktyczna, na równi z bliższymi dramie właściwej formami gry.

Pozdrawiam