przez Stanisław Krawczyk » Cz kwi 16, 2009 8:36 pm
"Pouzgadniać", tzn. dogadujemy się tutaj, po czym przekazujemy kompletną listę?
Dziś pomyślałem o prelekcji pt. "Między graczem a badaczem. O zaniedbanej współpracy".
Dotyczyłaby ona tego, jak słabe są związki między środowiskiem akademickim a fandomem (co widać choćby po znikomej liczbie postów "nienaukowców" na naszym forum – oraz równie małej liczbie wpisów naukowców na forum Poltergeista, a pewnie też i innych serwisów). Jakie mogłyby być. Co zrobić, aby rozwinąć taką współpracę. I rzecz podstawowa: co mogłyby z niej wynieść obie strony.
(Np. przeczytałem około pół setki tekstów akademickich nt. RPG i w żadnym z nich nie znalazłem ani słowa o indie – a przecież istnieją one na rynku przynajmniej od 2002 roku. Z kolei miłośnikom gier fabularnych zdarza się dyskutować o tym, co to jest fantasy albo zabawa, bez żadnej wiedzy teoretycznej. W obu wypadkach spojrzenie "drugiej strony" może się przydać).
Jednym z wzorów mogłyby być coroczne konwenty skandynawskie, którym towarzyszą całkiem porządne książki o LARP-ach.
Ale to tylko wstępny pomysł.
Co sądzą Koleżanki i Koledzy o takim temacie prelekcji?
Serdecznie pozdrawiam
Stanisław Krawczyk