Mój tekst o przynależności RPG do kultury popularnej

Witam serdecznie,
w "Esensji" ukazał się mój tekst na temat przynależności RPG do kultury popularnej. Zachęcam do lektury i dyskusji na temat artykułu!
Ciekawe komentarze pojawiły się również w innych miejscach:
– na moim blogu w serwisie Poltergeist,
– w agregatorze Bagno,
– (w tej chwili nieliczne) na forum magazynu "Esensja".
Nie zmuszam oczywiście do ich lektury. :-) Niemniej jeżeli ktoś ma czas, to zachęcam.
Najważniejszy jak dotąd wniosek z tych dyskusji wydaje się następujący. Cytując samego siebie (wpis z Bagna): "Jak słusznie zwrócił mi uwagę Sil na blogu polterowym (link wyżej), w tekście wpadam miejscami w pułapkę zbędnego naduzasadniania wartości kultury popularnej. Tymczasem ona jest ważna z innych powodów niż kiedyś kultura wysoka: m.in. dlatego, że daje nam przyjemność i pomaga tworzyć tożsamość, definiować siebie. Mniejsze znaczenie ma np. kwestia przekazywania tradycji narodowej (kultura wysoka to kiedyś robiła, obecna popularna już mniej – ale błędem jest stosowanie kryteriów oceny dawnej kultury wysokiej, by oceniać obecną kulturę popularną)".
Zastanawia mnie m.in., czy rzeczywiście nikt jeszcze w taki sposób o RPG nie pisał. Wydaje mi się, że nie – ale jeżeli znane są Koleżankom i Kolegom stosowne teksty, będę wdzięczny za informację.
Z pozdrowieniami
Stanisław Krawczyk
w "Esensji" ukazał się mój tekst na temat przynależności RPG do kultury popularnej. Zachęcam do lektury i dyskusji na temat artykułu!
Ciekawe komentarze pojawiły się również w innych miejscach:
– na moim blogu w serwisie Poltergeist,
– w agregatorze Bagno,
– (w tej chwili nieliczne) na forum magazynu "Esensja".
Nie zmuszam oczywiście do ich lektury. :-) Niemniej jeżeli ktoś ma czas, to zachęcam.
Najważniejszy jak dotąd wniosek z tych dyskusji wydaje się następujący. Cytując samego siebie (wpis z Bagna): "Jak słusznie zwrócił mi uwagę Sil na blogu polterowym (link wyżej), w tekście wpadam miejscami w pułapkę zbędnego naduzasadniania wartości kultury popularnej. Tymczasem ona jest ważna z innych powodów niż kiedyś kultura wysoka: m.in. dlatego, że daje nam przyjemność i pomaga tworzyć tożsamość, definiować siebie. Mniejsze znaczenie ma np. kwestia przekazywania tradycji narodowej (kultura wysoka to kiedyś robiła, obecna popularna już mniej – ale błędem jest stosowanie kryteriów oceny dawnej kultury wysokiej, by oceniać obecną kulturę popularną)".
Zastanawia mnie m.in., czy rzeczywiście nikt jeszcze w taki sposób o RPG nie pisał. Wydaje mi się, że nie – ale jeżeli znane są Koleżankom i Kolegom stosowne teksty, będę wdzięczny za informację.
Z pozdrowieniami
Stanisław Krawczyk