Gry facebookowe a inne gry wideo

Pod wpływem komentarza zamieszczonego na moim blogu zacząłem się zastanawiać nad tym, czy gry "facebookowe" (np. CityVille) można traktować w sposób podobny do gier cRPG czy MMORPG. Zainteresowało mnie szczególnie to, jakie znaczenie może mieć granie na Facebooku dla tożsamości grających. Dwa przykładowe pytania:
– Czy za kilkanaście lat wyrośnie pokolenie ludzi, dla których wymiana doświadczeń związanych z grą w CityVille będzie równie istotna, co dziś dla niektórych graczy wspólne wspominanie gry w Baldur's Gate?
– Czy wokół "facegier" tworzą się sieci społeczne, które trwają także poza kontekstem gry (tak jak ma to miejsce np. w World of Warcraft)?
Co o tym sądzicie, Koleżanki i Koledzy?
(Przy okazji zapraszam do lektury mojego tekstu, który ukazał się niedawno w serwisie Technopolis. Wspominam w nim, w dość luźnym stylu, o roli, którą mają gry cRPG czy MMORPG dla tożsamości graczy).
– Czy za kilkanaście lat wyrośnie pokolenie ludzi, dla których wymiana doświadczeń związanych z grą w CityVille będzie równie istotna, co dziś dla niektórych graczy wspólne wspominanie gry w Baldur's Gate?
– Czy wokół "facegier" tworzą się sieci społeczne, które trwają także poza kontekstem gry (tak jak ma to miejsce np. w World of Warcraft)?
Co o tym sądzicie, Koleżanki i Koledzy?
(Przy okazji zapraszam do lektury mojego tekstu, który ukazał się niedawno w serwisie Technopolis. Wspominam w nim, w dość luźnym stylu, o roli, którą mają gry cRPG czy MMORPG dla tożsamości graczy).